Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od wizyty w pośredniaku. :) Dzięki temu złożyłam papiery na dwa staże do Komendy Policji i do Szpitala. Mam nadzieję, że dostanę się do szpitala. :D Trzymajcie kciuki ! :D
Mam ogromną motywację do realizacji mojego planu SCHUDNIJ lecz jednocześnie nie chce mi się :). Mężczyzna mówi, że mu nic nie przeszkadza... Jak zwykle z resztą. :) Ale wizja nadchodzących wakacji ze mną w bikini i cellulitem oraz boczkami w roli głównej jakoś nie napawa mnie radością. :) Dlatego rozpoczęłam walkę ze słynnym Weiderem i jego szóstką i mam nadzieję, iż wstydu nie przyniosę. :D Myślałam jeszcze aby rozpocząć trenowanie :) jogi. Mam kilka płytek z nagranymi ćwiczeniami i chyba w końcu je wykorzystam. ;> Strasznie się zasiedziałam i mam wrażenie, że moje stawy i mięśnie postarzały się o jakieś 80 lat. O kondycji już nie wspomnę.. :)
Także spinam pupkę i biorę wagę w swoje ręce ! :D
Pozdrawiam. :o)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz